Niemcy to najważniejszy partner handlowy Polski. W pierwszym półroczu 2021 r. eksport towarów do naszych zachodnich sąsiadów osiągnął poziom 178,1 mld zł. Stanowi to 28,7 proc. całego polskiego eksportu. Obsługa rosnącego wolumenu handlowego wymaga sprawnych rozwiązań logistycznych.
Niemieckie kontakty gospodarcze z Europą Wschodnią, w tym szczególnie z Polską, odgrywają coraz ważniejszą rolę. Jak podaje Komisja Wschodnia Gospodarki Niemieckiej (Ost-Ausschuss), w pierwszym kwartale tego roku handel zdecydowanie wzrósł. Obroty w handlu z Polską zwiększyły się o 3,8 mld euro (+11,8 procent) w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku. Sprawna logistyka pozwala na obsługę tego wolumenu.
Niemiecki import z Polski osiągnął w tym okresie wartość 16,6 mld euro. To oznacza, że Polska wyprzedziła Stany Zjednoczone i stała się trzecim największym eksporterem towarów do Niemiec. Wzrost wolumenu wymiany handlowej stawia wyzwania przed branżą logistyczną.
Logistyka staje się coraz łatwiejsza
DB Schenker dysponuje rozbudowaną siecią połączeń transportowych między Polską i Niemcami. Dostawca usług logistycznych oferuje klientom 14 codziennych bezpośrednich linii w eksporcie oraz 21 linii w imporcie. We wrześniu DB Schenker otworzył nową linię między Gdynią i Chemnitz. Jest to codzienne połączenie, które operator zadedykował dla przedsiębiorców z Pomorza. Dodatkowo zoptymalizowane zostało istniejące już połączenie Kraków-Drezno. Od końca września przesyłki z Rzeszowa jadą bezpośrednio do Drezna omijając przeładunek w Krakowie.
W wymianie towarowej Polski z Niemcami największą rolę odgrywa branża automotive. Nie bez znaczenia jest zaangażowanie przedsiębiorstw w Polsce w globalne łańcuchy dostaw związane z elektromobilnością. Chodzi tu szczególnie o produkcję i recykling baterii litowo-jonowych. Nasz kraj jest wśród światowych liderów rynku, a popyt na tego typu rozwiązania bardzo dynamicznie wzrasta. Do hitów eksportowych zalicza się również meble i ich elementy, a także sprzęt RTV i AGD. Jesteśmy w tych branżach w czołówce unijnych producentów i eksporterów. Do tego bardziej niż inne kraje skorzystaliśmy z przesunięcia popytu z usług na dobra konsumpcyjne trwałego użytku.